Bieganie kształtuje silną osobowość!

autor: Katarzyna Żbikowska-Jusis, opublikowano: 27/08/2012

Na pewno nie raz czytałaś/słyszałaś, że podczas wysiłku fizycznego w organizmie następuje produkcja endorfin zwanych potocznie hormonami szczęścia. Już po kilku minutach ćwiczeń w Twoim ciele następuje szereg reakcji chemicznych, których odczuwalnym przez Ciebie skutkiem jest radość i poczucie zadowolenia.

Już wiele lat temu naukowcy dowiedli, że regularna aktywność fizyczna poprawia nastrój a ludzie uprawiający sport są szczęśliwsi niż osoby, które pozostają w bezruchu. Wśród rodzajów aktywności najlepszych na poprawę nastroju znajdują się: bieganie, szybki marsz, jazda na rowerze, narciarstwo biegowe, pływanie, tenis... Bieganie często wymieniane jest na początku listy. Nic dziwnego. W końcu po treningu czujesz zadowolenie z siebie, przyjemność, rozpiera Cię duma i masz poczucie, że dbasz o siebie. Na dłuższą metę wzrasta Twoje poczucie pewności siebie. Lubisz swoje ciało i łatwiej Ci przyznać, że lubisz to, co widzisz w lustrze. Zatem nie ma wątpliwości, że bieganie uszczęśliwia! To szczęście może też uzależniać. Słyszałaś kiedyś o fenomenie "euforii biegacza"?

To jednak nie wszystko. Pozwolę sobie dodać, że bieganie w znacznym stopniu kształtuje też charakter - pomaga budować silniejszą osobowość. Dlaczego?

Pomyśl - zmuszasz ciało do przekraczania odczuwalnych barier, do pokonywania słabości i poddawania się coraz większym wysiłkom... wychodzisz na trening chociaż Ci się nie chce, narzucasz sobie dyscyplinę, przebiegasz przez gorsze dni, idziesz na trening mimo bólu i kiepskiego samopoczucia... wychodzisz z domu mimo deszczu i biegniesz pod wiatr, wychodzisz gdy żar leje się z nieba i wtedy, kiedy mróz ścina z nóg. To nie jest łatwe. Często jest bardzo trudne. Ale robisz to, bo z jakiegoś powodu zdecydowałaś się biegać, podjęłaś wyzwanie i podejmujesz je na nowo za każdym razem kiedy wychodzisz na trening. Ile razy walczyłaś z lenistwem? Ile razy nie chciało Ci się wstać z łóżka tak wcześnie? Ile razy wolałaś zostać pod ciepłą kołdrą? Ile razy faktycznie nie wstałaś? A ile razy udało Ci się pokonać słabość?

Pomyśl - czy ktoś o słabej konstrukcji psychicznej dałby rade biec bez przerwy ponad 42 kilometry po asfalcie? Nie. Ponieważ to jest wyzwanie dla silnych. Dla tych, którzy nauczyli się przekraczać pewnego rodzaju granice, przeskakiwać bariery i pokonywać słabości. Nie tylko fizyczne. Ktoś mądry powiedział kiedyś, że "pierwsze 20 kilometrów maratonu biegną Twoje nogi, resztę biegnie Twój mózg". I to jest prawda. Możesz być świetnie przygotowana fizycznie i nie ukończyć biegu, bo zabraknie Ci siły psychicznej. Możesz pobiec szybciej, bo Twoje ciało jest na to przygotowane, ale nie uda Ci się to jeśli Twój umysł Ci na to nie pozwoli. To jest walka. Za każdym razem kiedy wychodzisz z domu na trening i za każdym razem kiedy stajesz na linii startu. Każda wygrana walka Cię wzmacnia. Każda przegrana uczy Cię czegoś i również dodaje siły. Dlatego zaryzykuję stwierdzenie, że z każdym kolejnym przebiegniętym kilometrem stajesz się silniejsza.

Ta siła przydaje się w codziennym życiu, w zmaganiach innych niż bieganie. Życie bywa skomplikowane i nieraz wymaga od Ciebie hartu ducha. Czy to znaczy, że nie możesz sobie pozwolić na słabość? Każdemu zdarzają się słabsze momenty i nie możesz się za nie obwiniać. Masz do nich prawo! Ale na pewno przyznasz mi rację, że i pewność siebie i wiara we własne możliwości bardzo się w życiu przydają. Jest taka prosta zależność: jeśli o czymś tylko mówisz to możesz gadać bez końca i nic się samo nie zrobi. Ale zacznij to robić a szybko zobaczysz pierwsze efekty. Zaplanuj i zacznij działać. Przebiegnij maraton, naucz się języka obcego, naucz się gotować, szyć, jeździć samochodem, zaplanuj podróż, zmień pracę, mieszkanie, przeczytaj tą ciekawą książkę, posprzątaj, wybuduj dom... Możesz zrobić to wszystko. Możesz zrobić dużo więcej. Tylko zacznij działać i trzymaj się tego. Przypominam sobie, że już dobrych kilka razy w życiu mój tok myślenia o jakiejś sprawie wiązał się z bieganiem. Mówiłam sobie: "przebiegłam maraton więc na pewno dam radę..." Ty też!

Przeczytaj również

Bieganie a zdrowie psychiczne

Badania sugerują, że korzyści płynące z biegania dla naszego mózgu są znaczące i trwalsze niż chwilowe uniesienie

Nie porównuj się z innymi!

Jak uwolnić się z pułapki porównywania się z innymi biegaczkami

Trening biegowy. Osiągnij swój cel

Ustalaj i osiągaj swoje biegowe cele wg tych prostych zasad.

Biegaj i pozbądź się stresu

Bieganie jako narzędzie do redukcji stresu w życiu zawodowym i nie tylko

Zrób te 4 rzeczy, a Twoje życie zmieni się od Nowego Roku

Wprowadzamy pozytywne nawyki.