Zaloguj się:

lub  
 
 

"Dzięki temu, że biegam poznałam swoją wartość" Poznajcie Beatę

 

autor: Anna Zatwarnicka, opublikowano: 04/09/2023

Poznajcie Beatę. Ta fantastyczna babeczka, przygodę z bieganiem zaczęła po 50tym roku życia. Choć główną motywacją była jedynie chęć zrzucenia kilku kilogramów, a otoczenie mówiło "Nie dasz rady", sznurowała buty i biegała. Wielu nie wierzyło w jej sukces, a obowiązki zawodowe często kolidowały z systematycznymi treningami. Mimo to, pasją Beaty jest nie tylko bieganie i na wszystko znajduje czas bo bardzo chce być aktywna. Zobacz jak zaczęła biegać i jak radziła sobie z kontuzjami.

"Chciałam zmienić swoje życie, a głównie utracić zbędne kilogramy. Ważyłam 75 kg przy wzroście 150 cm więc musiałam coś z tym zrobić. Poszłam do dietetyka i otrzymałam dietę oraz wskazówki. Udało mi się w ciągu dwóch lat z 75 kg zejść do 55 kg. W trakcie odchudzania były lepsze i gorsze momenty. Cztery lata temu do przygody z bieganiem zaprosiła mnie koleżanka Bożena, z którą pracuje. Bieganie zaczęłam od dystansu 2 km i z czasem zwiększałam dystans. Dopiero po miesiącu udało mi się przebiec 5 km. Na moje pierwsze zawody biegowe również zaprosiła mnie Bożena . Był to bieg uliczny w Żorach. Moim największym osiągnięciem jest pokonanie wirtualnie dwóch półmaratonów Białystok i Poznań w 2021 r. a także  dwukrotne zdobycie “Korony dyszek”. Kolekcja moich medali przekracza liczbę ponad 70 medali w ciągu tych 4 lat za mniejsze i większe dystanse." - mówi Beata.

Beata 3

Imię: Beata

Wiek: 55 lat

Skąd jesteś/ gdzie mieszkasz: Racibórz

Jak zaczęła się Twoja biegowa pasja?

Chciałam zrzucić zbędne kilogramy dlatego też zaczęłam biegać.

Co bieganie zmieniło w Twoim życiu?

Bieganie zmieniło moje podejście do życia, dało mi wiarę w siebie i dzięki temu zaczęłam się rozwijać. Biegam również charytatywnie pomagając chorym  dzieciom  co bardzo mnie motywuje do biegania.

Co robisz na co dzień?

Na co dzień pracuję w urzędzie.

Jeśli jesteś mamą, jak udaje Ci się połączyć bieganie z matczynymi obowiązkami?

Jestem mamą, mam dwie córki, które są już dorosłe więc mam czas na swoją pasję, którą jest bieganie. 

Co jest dla Ciebie motywacją do treningów?

Motywacją do treningów jest moja systematyczność i dążenie do wyznaczonych celów. A także podnoszenie poprzeczki w dystansach biegowych oraz starty w zawodach, które dają mi satysfakcję.

Czy są rzeczy (momenty, ludzie, okoliczności) które sprawiają, że trudniej jest Ci realizować biegową pasję?

Trudno jest mi realizować pasję jeżeli mam nadmiar pracy, a początkowo kiedy zaczynałam przygodę z bieganiem trudnością było dla mnie to, że ludzie we mnie nie wierzyli i to mnie trochę gubiło.

Jak udaje Ci się pokonać te trudności?

Staram się nie patrzeć na osoby, które są mi nieprzyjemne i po prostu robię swoje i dalej się rozwijam.

Beata 2

Czy uprawiasz jakąś inną aktywność fizyczną? Jeśli tak to jaką?

Oprócz biegania uczęszczam również od 6 lat na fitness.

Czy posiadasz jakieś inne hobby? Jeśli tak to jakie

Moim dodatkowym hobby jest czytanie książek, a także zdobywanie górskich szczytów.

Biegowe/sportowe osiągnięcie z którego jesteś najbardziej dumna?

Jestem dumna z tego, że w maju 2020 r. ukończyłam Półmaraton Białystok z czasem 2h 38 minut.

Czy masz za sobą jakąś biegową kontuzję?

Mam za sobą dwie kontuzje. Pierwsza to ból nogi z przetrenowania, natomiast druga, która miała miejsce w 2021 roku to złamanie trzech palców lewej ręki którego doznałam w trakcie biegu “Balaton” w Wodzisławiu Śląskim.

Jak poradziłaś sobie z kontuzją i jak wyglądał Twój powrót do biegania po jej wyleczeniu?

W trakcie obu kontuzji miałam przerwę w bieganiu, ale muszę powiedzieć, że aby jak najszybciej wrócić do biegania systematycznie chodziłam na spacery i zdarzało się także, że wolnym tempem biegałam.

"Jestem dumna z siebie, że udało mi się to osiągnąć. Pomimo kontuzji w 2021 roku ukończyłam Grand Prix w Kędzierzynie-Koźlu, pokonując 6 biegów na dystansie łącznym ponad 50 km. Zajmując 19 miejsce wśród kobiet. Obecnie walczę o kolejne Grand Prix Kędzierzyna-Koźla i mam nadzieję że uda mi się mój cel osiągnąć."

Wolisz biegać w pojedynkę czy w grupie/ze znajomym/znajomą?

Początkowo biegałam z koleżanką, która wprowadziła mnie w bieganie, ale musiałam się dostosować do jej tempa albo ona do mojego dlatego też obecnie biegam sama. Taka forma jest dla mnie najbardziej odpowiednia. Natomiast żeby się rozwijać biegam również z grupą “Biegam bo lubię Racibórz”. Dzięki treningom w grupie osiągam lepsze czasy.

Beata1

W jakim terenie biega Ci się najlepiej?

Bardzo lubię biegać po wałach wśród przyrody, gdzie jestem tylko ja i natura.

Jaki jest twój ulubiony dystans biegowy?

Lubię biegać dystanse od 5 do 10 km.

O czym marzysz na przestrzeni najbliższych lat?

Zawsze marzyłam i marzę aby przebiec oficjalnie na zawodach półmaraton. Zawsze się obawiałam, że nie starczy mi siły lub czasu.

Jakie jest Twoje życiowe motto?

Dziś zrób coś, czego innym się nie chce, a jutro będziesz miał to, czego inni pragną.
Sukcesów nie mierzy się ilością pucharów, ale tym jaki dystans musiałaś przebyć, aby dotrzeć w miejsce, którym jesteś stamtąd gdzie byłeś.

Pochwal się swoimi życiówkami:

5 km w 29 minut
10 km w 59 minut
15 km w 1h 49 minut
21,92 km w 2h 38 minut (wirtualnie)

Beata uczestniczyła w 70 zawodach biegowych, zebrała więc całkiem pokaźną ilość medali. W 2019 roku uzyskała trzecie miejsce w kategorii wiekowej 50+ kobiet. W 2021 roku zajęła 1 miejsce na  Olimpiadzie Lekkoatletyczbej w Wodzisławiu Śląskim na 3000 m czas jaki osiągnęła to 18 min. W tym samym roku zdobyła 2 miejsce w Biegu Kolorów w Krzanowicach, na 10 km. Wzięła również udział w Biegu Soleckim na 6 km oraz uzyskała 1 miejsce za Bieg Śląskich Aniołów w Katowicach. Największe nagrody Beaty, otrzymała za dwa wirtualne półmaratony Białystok  i Poznań w 2020 oraz w 2021 roku. 

Historia z biegu

"To było spontaniczne wydarzenie w moim życiu. Miałam przebiec 2,5 km a okazało się na miejscu, że 10km. Mojej przyjaciółce powiedziałam, że chyba oszalała, że tyle przebiegnę - ja nowicjuszka. Jednak poszłam na ten start. Kochani przebiegłam 5 km i chciałam zejść z trasy. Stanęłam i myślę sobie nie zrobię tego przyjaciółce, która uwierzyła we mnie, że dam radę. Zawzięłam się i zaczęłam pomału biec. Trochę biegłam, szłam i walczyłam sama ze sobą . Dzisiaj Bożenko dziękuję, że mnie tam zabrałaś, bo to była dobra lekcja na moją wytrzymałość. Kiedy odbierałam medal cieszyłam się jak dziecko z fajnej zabawki. Powiem Wam jedno Bieganie wyrabia nam charakter i tym kim jesteśmy kiedy nadchodzą góry do zdobycia. Ja dzięki temu, że biegam poznałam swoją wartość, uwierzyłam że wszystko jest możliwe w życiu tylko trzeba próbować dążyć za marzeniami i chcieć coś w życiu zmienić. Ja to zrobiłam możesz i Ty."

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie dodał komentarza

Kanał RSS komentarzy na tej stronie | Kanał RSS dla wszystkich komentarzy