autor: Katarzyna Żbikowska, trener personalny (www.katarzynazbikowska.pl), opublikowano: 06/11/2017
Aura na zewnątrz z tygodnia na tydzień jest coraz mniej przyjazna. Nie dość, że bywa naprawdę okrutnie zimno to jeszcze ściemnia się błyskawicznie stawiając nas przed wyborem – biegać po ciemku czy nie biegać wcale. Zasadniczo biegać po ciemku można o ile mamy odpowiedni – widoczny strój z odblaskami i dobrą latarkę czołówkę. Nie każda jednak kobieta zdecyduje się na trening jeśli warunki na dworze są naprawdę fatalne. Zamiast rezygnować z treningu warto poszukać innych rozwiązań, a jednym z najprostszych jest oczywiście wizyta w klubie fitness i bieganie na bieżni elektrycznej. Niektórzy mówią, że to nie bieganie i że prawdziwy biegacz żadnej pogody się nie boi. Pewnie jest w tym sporo racji, ale lepiej pobiegać na bieżni niż nie pobiegać wcale.
Bywa, że bieżnia staje się jedyną opcją – na przykład dla matek, które nie mają z kim zostawić dziecka. Są kluby gdzie jest opieka dla dzieci umożliwiająca wykonanie treningu. Można też zainwestować w zakup bieżni i mieć swoje przyjazne do biegania miejsce w domu. Zanim jednak zaczniesz trening na takim sprzęcie dowiedz się jak poprawnie biegać na bieżni i na co zwrócić uwagę żeby trening był jak najbardziej efektywny i bezpieczny.
ROZGRZEWKA
W terenie to oczywista oczywistość, że nie zaczniesz pędzić minutę po tym jak wyszłaś z domu, prawda? W klubie fitness czasem widzi się jak ktoś wskakuje na taśmę i od razu podkręca tempo. Nie rób tego! Rozgrzewka to podstawa. Możesz zacząć od marszu na bieżni lub od truchtu. Albo wybrać orbitrek czy rowerek – ważne żeby rozgrzać mięśnie około 10 minut zanim przystąpisz do intensywniejszej pracy.
INCLINE czyli NACHYLENIE
W terenie nie musisz się tym martwić, bo biegniesz po prostu przed siebie i co najwyżej wybierasz ścieżki prowadzące to w górę to w dół – o ile masz takie tereny do dyspozycji. To najlepszy trening. Na bieżni tego nie doświadczysz, ale warto zmieniać sobie nachylenie taśmy w obrębie kilku punktów od 1 do 3 na przykład. Lub przynajmniej ustawić nachylenie na poziomie 1 lub 1,5 i biec w ten sposób przez cały zaplanowany trening. Dlaczego? To proste – w terenie rzadko kiedy nachylenie powierzchni jest równe 0 nawet jeśli ścieżka wygląda na zupełnie płaską.
TRZYMANIE SIĘ UCHWYTÓW
Zdecydowanie tego nie rób. Jest to nienaturalne i zupełnie niepotrzebne. Przy bieganiu ma pracować całe ciało. Ręce powinny w naturalny sposób przemieszczać się w przód i w tył – czy to podczas biegu czy podczas marszu. Owszem – na uchwytach z reguły są czujniki tętna, ale jeśli chcesz biegać z pomiarem tętna kup sobie pulsometr i jego używaj podczas biegu. Na uchwytach możesz sprawdzić swoje tętno bezpośrednio po wysiłku. To samo dotyczy marszu. Jeśli idziesz pod górę na bieżni też nie trzymaj się uchwytów ponieważ jeśli to robisz „psujesz” cały efekt wspinaczki. Wiele kobiet maszeruje pod górę na bieżni żeby ujędrnić pośladki. Jeśli jednak ręce nie pracują swobodnie wzdłuż ciała w przód i tył a kurczowo trzymasz nimi uchwyt przed sobą to efekt jest taki jakbyś szła po płaskim.
TRENING TEMPOWY
Czyli inaczej bieg ciągły w określonym tempie (najlepiej w tzw. 2 zakresie) to chyba najlepszy trening do wykonania na bieżni. Samo klepanie kilometrów średnio przyniesie efekt – musiałabyś biec na bieżni naprawdę długo a mało jest osób, które nie zwariują podczas takiego biegania. Z kolei ciągłe zmiany tempa podczas interwałów mogą być uciążliwe do wykonania, chyba, że będziesz biegać na przykład odcinki kilometrowe w przyspieszeniu. Wtedy to już ma sens. Bieg ciągły na bieżni jest jednak jednostką treningową, która na bieżnię nadaje się idealnie. Po rozgrzewce po prostu ustawiasz tempo, w którym chcesz biec i… nie musisz więcej myśleć i kombinować. Pozostaje tylko biec. Bieżnia ma tu nawet przewagę – w terenie bywa trudno utrzymać stałe tempo jeśli nie masz swojego prywatnego „zająca”.
MOTYWACJA
Nie ma co ukrywać – bieganie na bieżni jest okropnie nudne. Żeby jakoś ułatwić sobie przetrwanie treningu warto zadbać o motywację. Możesz oglądać film, słuchać muzyki lub myśleć o różnych rzeczach ( z wyjątkiem tego ile jeszcze zostało do końca treningu…). Tutaj przyda się fajna play lista i dobre słuchawki. Nie musisz się przecież martwić, że biegając z muzyką wpakujesz się pod samochód. Trening na bieżni jest dobrym treningiem dla psychiki. Może się okazać, że wypracowanie sobie umiejętności „wyłączania się” podczas biegu bardzo ci się przyda podczas startu na długich dystansach.
Newsletter
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco !
Dodaj komentarz
Komentarze (0)
Nikt jeszcze nie dodał komentarza
Kanał RSS komentarzy na tej stronie | Kanał RSS dla wszystkich komentarzy