Zaloguj się:

lub  
 
 

Chcę zacząć biegać, ale...6 najczęstszych wymówek

 

autor: Iwona Ludwinek-Zarzeka, opublikowano: 02/01/2016

Patrzysz z zazdrością na zwinne biegaczki przemierzające parkowe alejki? Mówisz sobie "od jutra to już na pewno!", po czym po raz kolejny twoje postanowienie legnie w gruzach. Dlaczego? Bo  w rękawie masz zapewne niejedną wymówkę. Oto najpopularniejsze z nich. Poznaj je i porzuć raz na zawsze!

 jak zaczac biegac bieganie

 

Nie mam czasu

 To chyba najczęstsza wymówka. Tak, wymówka, bo z całą pewnością nie realny powód zaniechania dbania o swoje zdrowie. Wierz mi, każda z nas ma szereg obowiązków i wciskanie jeszcze w grafik treningu graniczy z cudem. Jednak da się!

Przeanalizuj swój dzień. Tylko szczerze. Ile czasu spędzasz na wieczornym przeglądaniu stron internetowych? Jak często zerkasz na Facebooka? A może po prostu w ramach odpoczynku bezwiednie przełączasz telewizyjne kanały? Niestety rzeczywistość tak właśnie wygląda. Wiele z nas marnuje godzinę lub nawet dwie na czynnościach, które nie tylko niczego nie wnoszą do naszego życia, ale sprawiają również, że jesteśmy znużone, zmęczone codziennością. Wyrzuć z grafiku te rzeczy, które są źródłem marnowania czasu. Nie pomogło? Pomyśl zatem, jak możesz się zorganizować. Czy twój partner może po pracy zająć się dzieckiem? A może wdrażaj bieganie z wózkiem zamiast spaceru? Bieganie do pracy lub z pracy do domu? Wstawanie godzinkę wcześniej i realizowanie treningu rano? Sposobów jest wiele, potrzeba jedynie kreatywności, elastyczności i otwartej głowy.

WYZNACZ SOBIE CEL I SPEŁNIAJ SWOJE MARZENIA! JAK? PODPOWIADAMY

Bieganie nie jest dla mnie

Może tak być, nie twierdzę, że każdy musi pokochać bieganie. Ale czy próbowałaś? Jeśli tak, to może zbyt szybko się poddałaś, bo ci zwyczajnie nie szło? Każdy z nas, kto próbuje czegoś nowego w życiu, z dorosłego przeistacza się w nieporadne dziecko. Jeśli zatem zrezygnowałaś z biegania tylko dlatego, że udało ci się pokonać raptem 500 metrów walcząc o każdy oddech, spróbuj raz jeszcze, tylko...inaczej. Aktywność wdrażaj stopniowo poprzez marszo-biegi i z czasem skracaj marsz na rzecz truchtu. Zobaczysz, to wkręca!

 Nie mam w czym biegać

Jesteśmy osaczone reklamami, które przekonują nas, że bez super ciuchów nie masz co wychodzić z domu. Owszem – nowy zakup motywuje. Bo jak już wydałaś te kilkaset złotych, a poza tym te ciuchy ci się zwyczajnie podobają, to jakoś tak chętniej wychodzimy na trening. Druga kwestia – bieganie rzeczywiście niespecjalnie lubi bawełnę. Jest jednak pewne ale... Na swoje pierwsze biegi lub też marszo-biegi możesz wyjść w tej bluzie z kapturem i dresach. Jeśli od razu po treningu wskoczysz do ciepłego mieszkania, nie powinno się nic stać. Z czasem warto na pewno zaopatrzyć się przynajmniej w jeden zestaw odzieży technicznej. Nie stać cię na nią? W internecie można znaleźć świetne okazje dotyczące sportowej odzieży używanej. Często ludzie sprzedają „za pół darmo” ciuchy, który założyli dosłownie kilka razy. Nie bój się tego!

Inną kwestią są buty. Nie warto biegać w trampkach czy tenisówkach. Jednak i tu nie kieruj się zasadą: droższe nie znaczy lepsze.

BIEGANIE ZMIENIA ŻYCIE. NIE WIERZYSZ?

 Nie mam gdzie biegać

Nie wiem jakie mają potrzeby osoby, które twierdzą, że nie mają gdzie biegać. Piękne lasy? Wspaniale się biega blisko natury, jednak spróbuj pokonywać w tygodniu leśne ścieżki późną jesienią i zimą, kiedy to panuje wieczna ciemnica. Parki? W pewnym momencie i tak każdy park stanie się dla ciebie za mały, bo ile razy można kręcić się dookoła?

Biegać można wszędzie, dosłownie. 

Jestem zbyt zmęczona, by jeszcze po całym dniu biegać

To biegaj rano. Serio! Nic tak dobrze nie robi na samopoczucie, jak aktywność jeszcze przed pracą. I nie ma, że ciężko jest wstać. Owszem, początki zawsze są trudne, ale po kilku treningach może się okazać, że będzie ci trudno rozpocząć dzień bez tej dawki ruchu.

Jeśli jednak nie masz możliwości biegać rano, bo musisz odprowadzić dziecko do przedszkola, rozpoczynasz pracę bardzo wcześnie, pozostaje ci skupić się na wieczornej aktywności. No tak, ale to zmęczenie...Wierz mi, senność i poczucie niemocy jest bardzo często związane z brakiem ruchu! Do pracy jedziesz samochodem lub autobusem, a wciągu dnia przez 8 godzin siedzisz praktycznie w jednej pozycji. Mózg jest niedotleniony, ciało zastałe. Wbrew wszelkim oznakom zmęczenia właśnie wtedy potrzebujesz rozruszania. Spróbuj, a przekonasz się, że po kilku minutach lekkiego truchtu wróci ci chęć do życia.

PLAN TRENINGOWY DLA BIEGACZY. JAK WYBRAĆ TEN IDEALNY?

Nie mam wystarczającej formy, by biegać

To uwielbiam najbardziej. Czy naprawdę myślisz, że tysiące ludzi, którzy przemierzają biegowe ścieżki zaczynali od super formy? Czy jesteś świadoma, że część osób obecnie pokonująca maratony zaczynała od wymęczonych 100 m?

Każdy biegacz, to inna historia. Dla jednych 10 km właściwie nigdy nie stanowiło problemu, inni nie byli w stanie nawet na moment poderwać się do truchtu. Jednak gdyby ci drudzy tłumaczyli się kiepską formą, nie doszli by tam, gdzie są teraz. Pamiętaj, każdy z nas kiedyś zaczynał!

 

 

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie dodał komentarza

Kanał RSS komentarzy na tej stronie | Kanał RSS dla wszystkich komentarzy