5. PZU Festiwal Biegowy w Krynicy. Relacja.

autor: Katarzyna Żbikowska-Jusis, opublikowano: 10/09/2014

W miniony weekend 5-7 września odbył się 5 PZU Festiwal Biegowy w Krynicy. To chyba największe biegowe święto w Polsce bowiem w tym czasie całe miasteczko po prostu żyje bieganiem. Przez trzy dni każdy pasjonat biegania i aktywnego stylu życia mógł znaleźć coś dla siebie. Podczas Festiwalu odbyło się ponad 20 różnych konkurencji biegowych od kilkuset metrów do 100km ultra maratonu.

deptak Deptak w Krynicy na 3 dni opanowali biegacze

Już w piątek centrum Krynicy opanowali biegacze. W Domu Forum odbywały się targi biegowe, na które przyjechało sporo wystawców. Można było nie tylko poznać nowości rynkowe, ale też kupić brakujący sprzęt. Na biegi każdy mógł się zapisać jeszcze na miejscu. Biuro zapisów działało sprawnie, podobnie jak informacja kierująca „zagubionych” w odpowiednie miejsce. Cała organizacja Festiwalu stała zdecydowanie na bardzo wysokim poziomie. Biorąc pod uwagę mnogość biegów i dodatkowych atrakcji naprawdę trzeba pogratulować organizatorom bardzo udanej imprezy.

Na expo pojawiło się sporo wystawców

W Krynicy każdy mógł się dobrze wybiegać. Pasjonaci mieli do wyboru między innymi: bieg przebierańców, życiową dziesiątkę, bieg na 15km, Koral Maraton, półmaraton, bieg na 1 milę, bieg kobiet, Bieg 7 Dolin na 100, 66 i 36km, Bieg na Jaworzynę, nocny bieg na 5km czy też morderczą konkurencję składającą się z udziału w kilku biegach – Iron Run.

Przez 3 dni Festiwalu atrakcji nie zabrakło również dla najmłodszych uczestników. Były Biegi Deptaka dla Dzieci, a Domu Forum zorganizowano Strefę Dziecka, która przez większość czasu aż pękała w szwach tylu było zainteresowanych. Organizatorzy bowiem przygotowali liczne gry, zabawy a także konkursy dla dzieci.

Nie zabrakło także biegów sztafetowych (Foto: festiwalbiegowy.pl)

W Sali obok przez cały Festiwal odbywały się z kolei wykłady, panele dyskusyjne i warsztaty, na których prezentowali się dziennikarze biegowi, trenerzy oraz znani biegacze. Można było wysłuchać między innymi Marcina Świerca, czołowego biegacza górskiego w Polsce, Roberta Celińskiego – również biegacza górskiego czy dziennikarzy biegowych takich jak m.in. Marek Dudziński, Wojtek Staszewski, Mateusz Jasiński.

Na Forum Sport Zdrowie Pieniądze nie zabrakło też przedstawicielstwa naszej redakcji. W niedzielę poprowadziłyśmy warsztaty motywacyjne „Nie ma rzeczy niemożliwych”. Zaprosiłyśmy również wyjątkowych gości – zasłużoną maratonkę Polską Panią Zofię Turosz oraz jej wnuczkę Iwonę, również biegaczkę. Podczas wywiadu Pani Zofia opowiedziała uczestnikom spotkania niezwykłe przygody biegowe ze swojego życia i motywowała do tego aby pozostać aktywnym bez względu na wiek.

Zofia Turosz (Foto: festiwalbiegowy.pl)

Organizator 5 PZU Festiwalu Biegowego w Krynicy zadbał o wiele szczegółów. Było pasta party dla uczestników Koral Maratonu oraz ultra maratonów, woda mineralna dla uczestników oraz darmowe lody ufundowane przez firmę Koral. Depozyty działały bez zastrzeżeń podobnie jak organizacja dowozu rzeczy na przepaki dla ultra maratończyków.

Rozgrzewka (Foto: festiwalbiegowy.pl)

Oczywiście, pewne rzeczy można by było poprawić, jak na przykład skrócić czas oczekiwania na losowanie samochodu po Koral Maratonie, na które czekali już nieco zdenerwowani maratończycy, którzy jeszcze w niedzielę chcieli dojechac do domów. Z kolei ultramaratończycy dziwili sie dlaczego chip do pomiaru czasu nie był umieszczony w numerze startowym tylko trzeba go było przyczepiać do butów (co w przypadku wymiany obuwia na przepaku było dla niektórych nie lada problemem). Niektórzy narzekali na medale, na których zabrakło daty i dystansu biegu.

Organizatorzy Festiwalu są jednak zawsze otwarci na sugestie biegaczy i starają się by z roku na rok Festiwal był coraz lepszy. Dlatego już doszły mnie informacje o pozytywnych zmianach planowanych na kolejny rok.

W tym roku Bieg 7 Dolin okazał się wyjatkowo ciężki dla wielu biegaczy. (Foto: festiwalbiegowy.pl)

Ja osobiście wyjechałam z Krynicy z poczuciem, że wzięłam udział w fantastycznym wielkim wydarzeniu biegowym. Bez wątpienia mogę polecić udział w Festiwalu każdej biegaczce, bez względu na to czy dopiero zaczyna swoją przygodę z bieganiem (naprawdę można się było jeszcze bardziej zarazić biegową pasją:)) czy też biega od wielu lat. Mimo, że dojazd do Krynicy z niektórych części Polski zajmuje sporo czasu, naprawdę warto przynajmniej raz w roku odwiedzić to miejsce i z pełnym przekonaniem mogę powiedzieć, że Festiwal Biegowy jest idealną do tego okazją.

Sama brałam udział w najdłuższej konkurencji Festiwalu - Biegu 7 Dolin, który był moim ultramaratońskim debiutem. Jeśli kogoś z Was interesuje osobista relacja z moich zmagań odsyłam do mojego autorskiego bloga:)