„Bieganie 80/20” Matt Fitzgerald – kompleksowy poradnik rozsądnego biegania dla… ambitnych. Recenzja.

autor: Katarzyna Żbikowska-Jusis, opublikowano: 23/04/2015

Na polskim rynku wydawniczym ukazała się całkiem niedawno nowa książka Matta Fitzgeralda – autora słynnej wśród biegaczy książki „Waga Startowa” czy trochę mniej znanej „ Książki kucharskiej dla aktywnych”. Tym razem Fitzgerald podjął się napisania poradnika o bieganiu, a konkretnie o metodzie biegania 80/20, której głównym wyznacznikiem jest bieganie 80% kilometrażu w wolnym tempie i tylko 20% w tempie bardziej męczącym – umiarkowanie szybkim lub szybkim. Propozycja wydaje się wielce kusząca, ale mimo to wzięłam tą książkę do ręki z pewnymi wątpliwościami. W końcu… co nowego można napisać o treningu biegowym? W ostatnich kilku latach pojawiło się już tyle poradników, że przeciętny biegacz –amator chcąc zastosować się do każdego z nich musiałby mieć w głowie niezły zamęt…

Od pierwszych stron lektury wiem jedno – to nie jest książka z gatunku łatwych i przyjemnych. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że skierowana jest do ambitnych amatorów biegania, którzy mają na celu poprawianie wyników w biegach – nie musi być łatwa i przyjemna. Zdeterminowany biegacz – amator jest w stanie poświęcić się nawet najcięższej lekturze jeśli tylko miałaby ona wpłynąć na zrobienie wymarzonej życiówki…  Nie krytykuję więc stylu i zawiłości, które pojawiają się w książce. Trochę musi tego być, bowiem wszystko o czym autor pisze jest wyjaśnione za pomocą wyników badań prowadzonych na sportowcach. Mamy więc pewność, że wiedza, którą przyszło nam zdobyć nie jest wyssana z palca, ani też nie jest przypadkowa, ale została w miarę rzetelnie sprawdzona na określonej grupie osób. Niewątpliwie jest to atut tej książki – można jej zaufać. Tym bardziej, że to, co pisze autor wcale nie jest przełomowe. Jest to bardziej podsumowanie wiedzy, którą  już się ma – jeśli ktoś jest zainteresowany treningiem biegowym rzecz jasna.

Tak naprawdę bowiem metoda 80/20 jest niczym innym jak zwróceniem uwagi na rodzaj odbywanych jednostek treningowych i poziom ich trudności. Jeśli przeanalizujemy plany treningowe znanych trenerów biegania zobaczymy, że większość jest w zgodzie z tą „metodą” nakazując nam wykonywać mniej więcej 20% treningów ciężkich i 80% treningów lekkich. Sam Fitzgerald w swojej książce zwraca uwagę na treningi znanych sportowców takich jak Mo Farah czy Paula Radcliffe, których treningi są skonstruowane właśnie w taki sposób.

Niewątpliwym atutem książki, ale jednocześnie wyzwaniem, są opisane sposoby monitorowania stopnia trudności poszczególnych jednostek treningowych. Za ogromny plus uważam zwrócenie uwagi przez autora na to, że nie wystarczy jedna metoda określania poziomu wysiłku. Fitzgerald sugeruje nam, żeby wykorzystywać takie „narzędzia” jak wysiłek postrzegany, tętno i tempo w zależności od rodzaju treningu jaki wykonujemy. Ta metoda bardzo do mnie przemawia. Nie wiem bowiem ile razy frustrowała mnie niemożliwość utrzymania tempa np. na podbiegu czy zbyt wysokie tętno w fazie odpoczynku między interwałami…

Jeśli zależy Ci na poprawianiu wyników w bieganiu i chcesz nauczyć się biegać wydajniej ta książka na pewno Ci w tym pomoże. Pod warunkiem , że poświęcisz jej trochę więcej uwagi niż wymaga tego pobieżne przeczytanie rozdziałów. Mamy tu sposoby określania poziomu wysiłku, są też plany treningowe dostosowane do wszystkich popularnych dystansów od 5km do maratonu. Tak jak pisałam wcześniej – nie są to zupełnie nowatorskie plany, które zrobią z ciebie mistrza w ciągu kilku tygodni, ale na pewno zwrócą Twoją uwagę na pewne aspekty treningu amatora, które u większości z nas są niekorzystne. Fitzgerald nie kłamie stwierdzając, że większość z nas – amatorów na treningach biega zbyt szybko. Skąd wiem? Z autopsji. Myślę, że w kolejnym sezonie spróbuję zwolnić „na treningu by przyspieszyć na zawodach”…

Przeczytaj również

„Lwice trenują inaczej. Jak dopasować dietę i aktywność fizyczną do kobiecej fizjologii" Sims Stacy T. Yeager Selene [RECENZJA}

Książka o kobiecym trenowaniu, kobiecych wyzwaniach i kobiecych mocach. Zdecydowanie interesująca pozycja, warta przestudiowania jeśli interesuje Cię dlaczego dziś masz siłę a jutro Ci jej brak i szuk...

„ Z biegiem marzeń. Z kanapowca na sportowca”. Janusz Przytocki [RECENZJA]

Powieść o bieganiu osadzona w polskiej rzeczywistości? Tak. W dodatku z dużą dawką motywacji i sporym zapleczem jeśli chodzi o wiedzę o zdrowym stylu życia. Czy taka książka ma szansę być wciągająca?

„Jaglany detoks dla biegaczy” Marek Zaremba [RECENZJA]

Ta książka łączy w sobie poradnik dietetyczny, przewodnik duchowy i książkę kulinarną. Nie każdemu się sposoba, ale każdy może wyciągnąć z niej coś wartościowego dla siebie. 

"Zakochaj się w bieganiu" - obowiązkowa lektura dla biegaczek [RECENZJA]

"Zakochaj się w bieganiu", to kolejna pozycja na rynku wydawniczym, skierowana do kobiet. Autorką jest znana blogerka - Anna Szczypczyńska. Czy warto sięgnąć po lekturę? Sprawdziłyśmy!

"Biegiem przez Świat" Becky Wade

Niepowtarzalna historia Becky Wade, opowiadająca o jej samotnej biegowej podróży dookoła świata śladem biegaczy różnych kultur. 9 krajów, 11 par butów oraz 5600 pokonanych kilometrów.