"Biegam... od rana do nocy" - poznajcie Ilonę, która wraz z koleżanką rusza mamy!

autor: Ilona Brusiło, opublikowano: 31/10/2016

Biegać zaczęła z mężem i nie sprawiło jej to kłopotu. Za to bieganie wywróciło jej życie do góry nogami. Zmieniła pracę, zaangażowała się w aktywowanie mam i wraz z koleżanką prowadzi mamyruszamy.pl. Sporo zawdzięcza swojej rodzinie, która dzialnie ją wspiera w sportowej pasji. Poznajcie Ilonę!

Imię: Ilona Brusiło

Wiek: metrykalnie 32, ale metabolicznie jeszcze niepełnoletnia :)

Skąd jesteś/ gdzie mieszkasz: Warszawa

Dzieci:  Basia, urocze 5, 5 roku szczęścia.

Jak zaczęła się Twoja biegowa pasja?

Chyba tak jakoś normlanie. Nie było tu jakiś ochów i achów. Byliśmy z mężem na Mazurach. Powiedział: „Chodź idziemy pobiegać”… no to poszłam, przecież nie miałam nic do stracenia. Zrobiliśmy 5 km. Nie umarłam, nawet czułam się bardzo dobrze. Inne aktywności, które uskuteczniałam przed bieganiem zawsze  pozwalały mi cieszyć się dobrą kondycja, więc pierwsze bieganie mnie nie znokautowało.

Co bieganie zmieniło w Twoim życiu?

Zmieniło dużo. Po pierwsze wpłynęło destrukcyjnie na ilość mojego wolnego czasu i pośrednio zmobilizowało do zmiany pracy. Poniekąd dzięki bieganiu postanowiłam swoją dalszą karierę zawodową łączyć ze sportem. Bieganie nauczyło mnie bardziej szanować czas – swój i innych. Zredukowało też czas uciekający między placami i zmobilizowało do jeszcze większej dyscypliny i konsekwencji.

Co robisz na co dzień?

Biegam... od rana do nocy. W sensie dosłownym i przenośni.

Kilka lat temu zawodowo związałam się ze sportem. To bardzo udany związek. Jestem trenerem personalnym. Ostatnie lata poświęciłam na zdobywanie kolejnych kwalifikacji zawodowych. Jestem instruktorem lekkoatletyki, kulturystyki, TRX, Boot Camp, Blackroll. Na co dzień prowadzę treningi personalne i grupowe. Jeśli macie ochotę mnie poznać wpadajcie na warszawski stadion AWF gdzie w każdą sobotę o 9:30 walczymy z grawitacją i wywracamy świat do góry nogami.

Od kilku lat współtworzę z Olą Sulej – Dąbrowską projekt Mamy ruszamy. Naszą misją jest zachęcanie mam do podjęcia i kontynuacji aktywności fizycznej oraz edukacja żywieniowa. W ramach projektu prowadzimy drużynę biegową dla Mam do której serdecznie zapraszamy wszystkie Mamy (szczegóły: www.mamyruszamy.pl)

Razem z Olą prowadzimy też portal biegowy www.reprezentacjabiegowa.pl pod patronatem Polskiego Związku Lekkoatletyki, współpracujemy trenersko z fundacją Wychowanie przez Sport. Sporo piszę. Na blogu, dla portali, gazet… a czasem dla siebie.

Czy są rzeczy (momenty, ludzie, okoliczności) które sprawiają, że trudniej jest Ci realizować biegową pasję?

Czas! Czas to ten koleś, z którym bardzo nam nie po drodze. On mi ciągle ucieka, a ja go ciągle gonię. Na szczęście wokół mnie są życzliwi ludzie. Bardzo wspiera mnie rodzina. Mój mąż podziela pasję, więc rozumie mnie doskonale i co weekend wozi z biegu na bieg, bo wie, że kocham startować. Są też przyjaciele i trener, na których zawsze mogę liczyć i często stają na głowie, żebym mogła spełniać swoje marzenia. Nie wiem co bym bez nich wszystkich zrobiła. Dzięki gamonie, że przy mnie jesteście i dajecie ze mną radę!

Jak udaje Ci się pokonać te trudności?

Bieganie nauczyło mnie prosić o pomoc. Gdyby nie ta umiejętność, która uwierzcie... do tej pory przychodzi mi bardzo ciężko, przeciwności by się piętrzyły, a ja frustrowała. Walczę z nimi dzięki wspaniałym ludziom, którzy są wokół mnie. Dzięki mojej wielkiej biegowej rodzinie zabieganych freaków trudności to pestka czy inna bułka z masłem - jak ktoś woli.

Bardzo pomaga mi też organizacja i dyscyplina. Jeśli wszystko rozsądnie zaplanujesz trudności można przewidzieć i skutecznie wyeliminować.

Biegowe/sportowe osiągnięcie z którego jesteś najbardziej dumna?

Staram się cieszyć z małych rzeczy. Dlatego też sukcesów mam dużo.

Jestem dumna z tego, że udało mi się razem z Olą Sulej stworzyć nasze Mamy ruszamy oraz drużynę. Dzięki temu swoje małe sukcesy osiągają setki Mam.

Cieszy mnie mój debiut maratoński. Pierwszy w życiu start w biegu na dystansie maratonu (dokładnie Orlen Warsaw Marathon) ukończyłam z wynikiem 3h 18 min. To niesamowite, że na tak potężnej imprezie byłam 20 Polką na mecie, a tym samym uplasowałam się na 9 pozycji w klasyfikacji debiutantów.

W tym sezonie postawiłam sobie poprzeczkę jeszcze wyżej. Od końca kwietnia startuję  w biegach na dystansie od 5 do 10 km. Mój cel to start minimum raz w tygodniu i … podium w open kobiet lub kategorii wiekowej. Chciałabym sezon zakończyć z ilością statuetek pokrywającą się minimum z ilością tygodni, w których startowałam. Jeśli nie wydarzy się nic złego to swoje założenia powinnam zrealizować.

Jaki jest twój ulubiony dystans biegowy?

To skomplikowane. Każdy dystans ma swoją magię. Każdy z nich kocham i każdego nienawidzę jednocześnie. Uwielbiam szybkie piątki, bo to tylko 20 min i po sprawie, ale komu się chce wychodzić z domu na 5 km? Dycha to mój dystans w tym sezonie. Uczą pokory, ale po 5- tym kilometrze je przeklinam. Półówki… wspaniały dystans na życiowe przemyślenia, ale jak człowiek za dużo myśli to też niedobrze. No i w końcu maraton – królewski dystans… wspaniały. Ale na miłość boską, wiecie ile to się trzeba napracować, ile przebiec 5-tek, 10-tek i półmaratonów, żeby zrobić go z klasą? Jeden maraton w skali roku w zupełności mi wystarczy :)

O czym marzysz na przestrzeni najbliższych lat?

Od kiedy założyłam rodzinę i mam dziecko moim największym marzeniem jest  po prostu zdrowie – moich najbliższych i moje. Póki wszyscy jesteśmy zdrowi możemy zrobić wszystko czego zapragniemy i nie ma dla nas rzeczy niemożliwych. Zdrowie gwarantuje nam sukces w każdej sferze życia.

Jakie jest Twoje życiowe  motto?

Mierz wysoko i nie bój się marzyć. Kiedy już marzenia masz to zrób wszystko by je realizować, zanim zrobi to za Ciebie ktoś inny i Ciebie przy tym nie będzie.

Życiówki:

5km: 20:02

10km: 41:34

½ maraton: 1:33:23

Maraton: 3:18:20

DAJ SIĘ ZAINSPIROWAĆ. POZNAJ INNE KOBIETY Z BIEGOWĄ PASJĄ:

Biegam odkąd poziom stresu przekroczył u mnie dopuszczalne normy! Poznajcie Tatianę.

Jestem biegaczką! Poznajcie Anię.

Bieganie z PCOS? Poznajcie Sylwię 

Bieganie sposobem na astmę. Poznajcie Beatę.

Każdy trening to twoje zwycięstwo - wywiad z Agnieszką Pilawską

Bieganie to mój sposób na życie - wywiad z Dominiką Stelmach

Cudowna moc biegania - poznajcie historię Jolanty

Przeczytaj również

Wiolka i jej bieg dookoła Polski

Poznaj Wiolkę - kobietę, która planuje bieg dookoła Polski

"Dzięki temu, że biegam poznałam swoją wartość" Poznajcie Beatę

Historia Beaty jest najlepszym przykładem tego, że na bieganie nigdy nie jest za późno...

Premiera Asics Gel-Kayano 30, Berlin, 2023

Flagowy model butów do biegania japońskiej marki Asics - Gel -Kayano 30 wszedł właśnie do sprzedaży. Jaka jest jego główna cecha? Jak marka Asics wychodzi naprzeciw potrzebom biegaczek?

Uśmiechnięta Ania i jej miłość do biegania

Niezwykła kobieta, która pomimo choroby biega ile sił w nogach.

Poznajcie historię Magdaleny

Choć Magdalena biega od niedawna, biegowej pasji oddała się bez reszty.