Zaloguj się:

lub  
 
 

Bieg Granią Tatr czyli chyba najbardziej ekstremalny bieg w Polsce i... dwie kobiety

 

autor: Iwona Ludwinek - Zarzeka / Zdjęcia: Monika Strojny, opublikowano: 11/12/2012

 

W Polsce chyba najbardziej ekstremalny i wymagający - Bieg  Granią Tatr. 70 km, 5000m przewyższenia, warunki niepewne: kapryśna pogoda, luźne kamienie pod nogami. A jednak chętnych do zmierzenia się z tą trasą nie brakuje. Co więcej, w internecie zahuczało jeszcze przed ukazaniem się regulaminu!

Głównymi organizatorkami są: Justyna Żyszkowska- przewodnik tatrzański, instruktor narciarstwa, instruktor narciarstwa wysokogórskiego oraz nasza rozmówczyni Monika Strojny: autorka niezliczonej ilości zdjęć z zawodów sportowych (współpracuje m.in. ze specjalizującą się w biegach górskich grupą Salomon), instruktor narciarstwa. 

 

Zdajecie sobie sprawę, że internetowy świat biegowy oszalał na wieść o tym biegu? Skąd Wam przyszedł do głowy taki pomysł???

Teraz sobie zdajemy sprawę, ale nie spodziewałyśmy się, że będzie aż tak duże zainteresowanie. Może dlatego, że od czerwca przyzwyczajałyśmy się do tego biegu ;) A pomysł wziął się z połączenia moich wyjazdów na wiele różnych biegów górskich, także ultra, z Justyny doświadczenia w organizacji zawodów i Tatr, u podnóża których mieszkamy. Podczas jednego z wieczorów w miłym towarzystwie i rozmowach o wszystkim Justyna wpadła na ten pomysł… i lawina ruszyła.

 

Pogoda w górach potrafi być niezwykle nieprzewidywalna, trasa sama w sobie jest bardzo wymagająca. Macie  w planach jakieś szczególne rozwiązania na sytuacje kryzysowe?

Rzeczywiście w czerwcu w Tatrach możemy spodziewać się wszystkiego: śniegu, ulewy, burzy czy upału. Dla nas najgorsza byłaby burza, nie możemy zawodników wpuścić wtedy na grań - na tą okoliczność mamy przygotowaną trasę alternatywną nad reglami. Gdyby było bardzo źle, przerwiemy zawody w trakcie (to oczywiście w ostateczności), lub przeniesiemy na dzień rezerwowy. W innych przypadkach (zimno, wiatr etc.) do wyposażenia obowiązkowego dorzucimy min. kurtkę wodoodporną typu gore-tex czy drugą warstwę. Jest tych możliwości kilka.

 

Kto może zostać uczestnikiem Waszego biegu?

Każdy pełnoletni, który między 1 stycznia 2011 a 2 czerwca 2013 będzie miał ukończony choć jeden bieg górski na minimalnym dystansie 25km. Akceptujemy także biegi górskie na orientację, ale przynajmniej 40km.

 

A nie można było tak...”normalnie”...? 10 km po ulicach Zakopanego? :)

Pewnie, że można, ale takie biegi już są - to po co dublować pomysły ;)

 

Ludzie nie pukali się w głowę, że porywacie się na coś takiego?

Niewielu o tym wiedziało. A ci, którzy wiedzieli, od razu chcieli startować:)

 

Macie jakieś przecieki, czy na starcie ma się pojawić w ogóle jakaś kobieta? Na razie w Polsce nie widać ich zbyt wiele na biegach ultra....

Kilka pojawi się na pewno, myślę że mocne „ultraski” nie opuszczą takich zawodów. Mam też  nadzieję, że przyjadą najmocniejsze kobiety z krótszych biegów górskich. Oraz wszystkie te, które lubią Tatry.

 

By dopiąć wszystko organizacyjnie dużo pracy Was czeka?

Już część mamy za sobą. Ale faktycznie najwięcej jeszcze przed nami. Sponsorzy, media, wolontariusze, schroniska, same zapisy - to będzie wyzwanie. W ciągu ostatnich dwóch tygodni miałyśmy chwile zwątpienia czy damy radę, ale jak powiedziałyśmy A, musimy powiedzieć B…

 

Macie u kogoś wsparcie, czy wszystkim zajmujecie się same?

W wielu sprawach pomaga nam Jan Krzysztof, naczelnik TOPR, oraz „Gienek” Rogus, który patrzy niezwykle krytycznie - jest szansa, że dzięki tym uwagom wiele sytuacji będziemy w stanie przewidzieć już dziś i przygotować się. Jest też Przemek od strony, Marcin od grafiki, zaprzyjaźnieni zawodnicy i zawodniczki, którzy biegali po częściach trasy. Same nie dałybyśmy rady.

 

Któraś z Was będzie brała udział również w tym biegu?

Ja na pewno nie, nie przeszłabym tej trasy w limicie :) A Justyna myślała o starcie, ale za dużo spraw będzie w trakcie do „ogarnięcia”, żeby mogła sobie na to pozwolić.

 

Wasze zawody są dosyć drogie-175 zł. Na forach zaczyna grzmieć, że to popyt podbija stawki. A ja zapytam inaczej: czy w ogóle cena startowego pokrywa wszystkie wydatki związane z organizacją takiego wydarzenia?

A skąd! Bez dodatkowych sponsorów nie ma takiej możliwości. No chyba, że nie zrobimy koszulek, buffów, nagród finansowych etc. Biegacze pewnie nie są zachwyceni, ale było sporo osób, które pisały mi, że spokojnie możemy podwoić wpisowe, a i tak będziemy miały komplet… Uznałyśmy, że taka suma jest uczciwa. Jak ktoś jest bardzo niezadowolony, ma kilka innych ultra do wyboru.

 

Monika, fotografujesz sportowców w akcji. Na co dzień oglądasz emocje, które się z tym wiążą. Nie ciągnie Cię do startowania w zawodach?

Nie za bardzo… Ja jestem leniwa z natury :) Zasadniczo rywalizacja mnie nie ciągnie, natomiast lubię być w pięknych miejscach z fajnymi ludźmi. Gdy jeżdżę na zawody jako fotograf, kibic czy dziennikarz mam to wszystko co zawodnicy, tylko w zwolnionym tempie. I prawie zawsze jest czas na obiad ;)

 

Jednak sama też się nie odcinasz zupełnie od aktywności...

Mieszkać w Zakopanem i nic nie robić, to byłoby marnotrawstwo. Poza tym większość moich znajomych to sportowcy, więc siłą rzeczy ciągną mnie na narty albo na łatwe wspinanie. I ja to bardzo lubię.

 

Przeprowadziłaś się z Warszawy na Podhale. Góry wygrały ze stołecznym życiem?

W sumie to był przypadek, pomyślałam że mogłabym tu rok pomieszkać, ale wygląda na to, że zostanę na dłużej. Życie w Warszawie miałam całkiem okej i dopóki nie znałam Zakopanego, to było mi tam bardzo dobrze. Ale na Podhalu jest jednak inaczej, góry mam na co dzień, czas na kawę w ciągu dnia, a jak świeci słońce, to nie muszę jechać 400km żeby pójść na narty czy w skałki. Oszczędzam bardzo wiele czasu:)

 

Wróćmy jeszcze do biegu... Niestety nie dane mi będzie wystartować u Was w 2013... Nikłe oswojenie z górami, to to, co mnie dyskwalifikuje przede wszystkim..Myślicie już o kolejnych edycjach?

Bardzo byśmy chciały robić te zawody co roku.

 

Muszę przyznać, że cała ta Wasza inicjatywa bardzo mnie poruszyła. Kibicuję Wam z całego serca, by wszystko się powiodło!

Dzięki, przyda nam się!!

 

Więcej informacji o biegu na http://graniatatr.pl/

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie dodał komentarza

Kanał RSS komentarzy na tej stronie | Kanał RSS dla wszystkich komentarzy