autor: Sabina Giełzak / Zdjęcia: Monika Strojny (www.monikastrojny.com), opublikowano: 19/06/2012
Sabina Giełzak: ultramaratonka, wraz ze swoim biegowym partnerem Rafałem Niedźwiedzińskim ukończyła Bieg Rzeźnika 2012 z czasem 11:04:15. Metę przekroczyła jako trzecia kobieta, co zespołowi dało 19 miejsce w kategorii open. Specjalnie dla „kobietek” opowiada o tym, jak jej zapal do ultra długich dystansów ewoluował na przełomie kilku lat.
W tym roku pobiegłam po raz trzeci Bieg Rzeźnika. Mówi się, że do trzech razy sztuka i rzeczywiście założenie przedstartowe było takie, że pobiegniemy poniżej 10 godzin i przez jakiś czas nie wrócę już w Bieszczady. W 2010 roku swojego partnera poznałam wieczór przed startem, na trasie było super i nauczyłam się wtedy zbiegać na wariata (czas chyba 12h 17 min). Rok później było dość kryzysowo, ale kryzysy mieliśmy z partnerem na zmianę i, żonglując holem, pobiegliśmy 10h 27 min.
Rokowania na pokonanie trasy poniżej 10 godzin były więc dobre, w zasadzie myśl o tym, że się nie uda, odrzuciłam jako nieprawdopodobną. Pomimo tego, że w Cisnej byliśmy 15 minut wcześniej niż rok temu, nasz czas końcowy to 11h 04 min. Meta jest na mecie, a nie na 32 kilometrze, Bieg Rzeźnika to zawody zespołowe itd., a przyczyny niepowodzenia pozostaną w zespole.
Jest taka piosenka turystyczna (zespół Cisza jak Ta) traktująca we fragmencie o corocznym wracaniu do Cisnej. Bohater utworu powracał do niej chyba z nieco innych powodów, ja wrócę za rok, żeby w końcu policzyć się z Biegiem Rzeźnika poniżej 10h!
Moja przygoda z bieganiem długodystansowym zaczęła się niespełna cztery lata temu, gdy pozazdrościłam mojemu chłopakowi startu w Harpaganie (rozgrywane w kwietniu i październiku zawody na orientację na dystansie 100km w limicie czasowym 24h). On pojechał, a ja zdecydowałam się na swój pierwszy w życiu trening. Wcześniej coś tam jeździłam na rowerze i chodziłam po górach, ale sportu unikałam, najchętniej zwalniając się z lekcji „wuefu” w szkole. Zresztą moja wychowawczyni w gimnazjum (nota bene od „wuefu”) powiedziała kiedyś mojej mamie na zebraniu, że „Sabinka to typ naukowca, sportowca się z niej nie zrobi, ale postawię jej czwórkę, żeby nie psuć średniej, jak do końca roku będzie przychodzić na zajęcia z gumką do włosów”. Zaczęłam od 15- kilometrowych marszobiegów po wale nad Odrą. Po dwóch tygodniach nabawiłam się problemów z kolanami. Nie zrezygnowałam wtedy z prób przebiegania coraz dłuższego dystansu, za to przez pierwszy rok biegania ciągle miałam problemy z kolanami. Zaczęłam do tego więcej jeździć na rowerze, kolana przestały boleć, obecnie po starych problemach nie ma śladu.
Po niecałych dwóch miesiącach biegania pojechałam na swoje pierwsze zawody, na Nocną Masakrę. Były to rozgrywane w okolicach najdłuższej nocy w roku 100 km zawody na orientację. Oczywiście ich nie ukończyłam, zabrakło mi jednego punktu kontrolnego. Wzięłam ze sobą na trasę ekwipunek, który pozwoliłby na przetrwanie trzech dni w tajdze, a ja miałam tylko pokonać 100 kilometrów w Puszczy Bukowej pod Szczecinem. Równie ostrożnie podeszłam do swojej drugiej setki na orientację (Kierat 2009), chociaż wtedy chyba już zrezygnowałam z pakowania do plecaka zapasowych butów.
Od mojego pierwszego startu zmieniło się prawie wszystko. Obecnie na trasę biorę tylko pas biegowy z bidonem albo plecak- kamizelkę. Trenuję też inaczej, chociaż nadal podstawę mojego treningu stanowią długie wybiegania. Oprócz biegów długodystansowych startuję regularnie w rajdach przygodowych (multidyscyplinarne, zespołowe zawody na orientację rozgrywane w formule non- stop), co wymaga równoległego trenowania kilku dyscyplin. Podstawę mojego treningu stanowią bieganie i rower, do nich dokładam od czasu do czasu rolki, kajak czy wspinanie. Często startuję w zawodach, bywa, że przez kilka weekendów pod rząd. Łącznie z zawodami, miesięczny kilometraż biegowy wychodzi mi w okolicach 350 km, całościowo (z rowerem i innymi) będzie z 850 km miesięcznie. Nie lubię treningu szybkościowego, natomiast mam świadomość, że nie poprawię wyników na długim dystansie bez poprawy szybkości na krótkim, więc staram się zmuszać do biegania od czasu do czasu interwałów czy rytmów. Zdarza się również, że przygotowuję się konkretnie pod jakieś zawody, wtedy ukierunkowuję trening na podbiegi, zbiegi czy biegam po lesie poza ścieżkami, czy po śniegu.
W zawodach długodystansowych uwielbiam bieganie nocą, wschody i zachody słońca, zbiegi pokonywane na pełnej prędkości ze łzawiącymi oczyma, niepewność wyniku, punkty kontrolne na bagnach, przebieganie nocą przez malutkie wioski, skakanie przez rowy z wodą, deszczową pogodę, spotkania z innymi na trasie, atmosferę mety i … wiele innych rzeczy. Niepewnie czuję się natomiast na starcie, najchętniej teleportowałabym się ze dwadzieścia kilometrów dalej, gdzie stawka jest już rozciągnięta. Nie lubię długich asfaltowych przelotów. Pewnie dlatego ciężko mi się zmobilizować do przebiegnięcia maratonu. Z ciekawości pobiegłam kiedyś jeden i niby mi się podobało, ale jednak za bardzo ciągnie mnie do lasu:). Lubię samotność na trasie, ale jednak przyjemniej biega się w zespole.
Jeżdżąc dzisiaj na rowerze, zastanawiałam się, czy w ogóle mogę o sobie powiedzieć, że trenuję. Tak naprawdę przez cały czas robię przecież to, co lubię, czasem tylko zmuszę się do interwałów:). A trening powinien być według planu, ułożony pod konkretne zawody. Szczęśliwie długi dystans wybacza brak profesjonalnego podejścia do treningu, przynajmniej na moim poziomie. Oczywiście bez treningów się nie obędzie, aczkolwiek dużo ważniejsza od dyspozycji chwili jest wola walki i przysłowiowe zaciskanie zębów.
Zdjęcia w galerii udostępniła nam Monika Strojny (www.monikastrojny.com)
Newsletter
Zapisz się do naszego newslettera i bądź na bieżąco !
Dodaj komentarz
Komentarze (46)
Napisany przez мемлекет және құқық теориясы оқулық, 16/09/2024 6:51pm (8 miesiące temu)
работа в хромтау вахта, восход ориел хромтау вакансии қазіргі жағдайдағы ұлт мәселесі, ұлтаралық қатынастар қандай болады қызыл ғаламшар,
қанша планета бар қауіпсіздік өлеңдері, қауіпсіздік туралы өлеңдер
Napisany przez diphenhydramine le haghaidh colitis ulcerative, 16/09/2024 4:11pm (8 miesiące temu)
Yes! Finally someone writes about antistaminici per allergie stagionali.
Napisany przez Kauf von pyridium online in Belgien, 12/09/2024 12:55am (8 miesiące temu)
Preis von Medikamente mit ärztlicher Verschreibung in Brüssel
Hospira Vienna medicijnen kopen in Nederland veilig en snel
Napisany przez антропогендік ландшафт дегеніміз не, 08/09/2024 8:08pm (8 miesiące temu)
алғашқы ғарыш кемесі, ғарыш кемесі туралы қызықты деректер полярлық жел деген
не, солтүстік шұғыла туралы мәлімет казгидромет структура, карта казгидромет аяз ата шын өмірде барма
Napisany przez до чого сняться що тебе описала дитина, 02/09/2024 3:28am (9 miesiące temu)
до чого сниться берлін до чого снитися
священик покійний
піднімають на руки в соннику сонник воду наливати в пляшки
Napisany przez acheter des tablettes livraison rapide Advaita Saarbrücken, 31/08/2024 2:20am (9 miesiące temu)
Koop medicijnen online in Mexico helvepharm Ciudadela commander médicaments à Monaco
Napisany przez precio del medicamentos en Bélgica Nipro Fontaine-l'Évêque, 18/08/2024 9:53pm (9 miesiące temu)
leki bez recepty mylan Guadalajara medicijnen verkrijgbaar zonder
recept in Spanje
Napisany przez Deutschland, 06/08/2024 6:43am (9 miesiące temu)
Medikamente problemlos erhältlich sandoz Amriswil Siti sicuri per
comprare farmaci senza prescrizione
Napisany przez мурзов самара депутат, 23/07/2024 1:53pm (10 miesiące temu)
билет с казани до алматы цены
шестерня павел анатольевич ревматолог красноярск гинекология саратов больница на
чернышевской
кинси центр новосибирск массаж торты и пирожные на заказ мытищи официальная работа в омске вакансии
Napisany przez Quick and simple coreg online ordering process, 29/06/2024 7:36pm (11 miesiące temu)
I'm more than happy to uncover this great site.
I need to to thank you for ones time for this particularly
wonderful read!! I definitely enjoyed every part of it and i also have you saved as a favorite to check out new information in your website.
« poprzednia 1 2 3 4 5 nastepna »
Nikt jeszcze nie dodał komentarza
Kanał RSS komentarzy na tej stronie | Kanał RSS dla wszystkich komentarzy