Adistar Raven Boost – lekkość i amortyzacja w trailowym wydaniu [TEST]

autor: iwona Ludwinek-Zarzeka, opublikowano: 12/01/2017

Adistar Raven Boost to kolejna odsłona butów biegowych firmy adidas, opartych na słynnej technologii amortyzującej Boost. Jak to rozwiązanie sprawdza się w wersji trailowej?

Pierwsze wrażenie

Białe. Te buty są białe! Przed oczami stanął mi obrazek, na którym wskakuję w tych trzewiczkach w błotnistą kałużę. I ten moment, w którym cholewka pokrywa się łaciatym wzorem… Postanowiłam jednak odsunąć na bok tą wizję. Wszak jest zima, śnieg i burej, błotnistej brei po prostu nie ma.

Zatem przejdźmy do konkretów: ważenie. Gruba pianka na całej powierzchni podeszwy sugeruje, że obuwie jest ciężkie i toporne. Tymczasem po zważeniu okazuje się, że jeden but przy rozmiarze 37, waży raptem 259 g. To naprawdę niewiele, biorąc pod uwagę, co podeszwa prócz amotyzacji jeszcze oferuje. Otóż Raveny zaopatrzone są w solidną gumę firmy Continental i dosyć okazały bieżnik, którego zadaniem jest wgryzać się w glebę.

Spodziewałam się też większej sztywności. I tu także się pomyliłam. But bez problemu wygina się na wszystkie strony.

Do boju, czyli Raveny w praktyce

Chwilę po tym, jak pierwszy raz zaciągnęłam sznurowadła, wyjrzałam przez okno. A tam… deszcz. Tym lepiej, od razu miałam okazję się przekonać, czy bieżnik da radę na śliskiej nawierzchni. Zanim jednak dotarłam do parku, musiałam 2 km pokonać asfaltem. Na szczęście elastyczna i amortyzowana podeszwa dawała duży komfort również na twardym podłożu. Jednak dopiero na zabłoconych górkach Raveny miały okazję pokazać, na co je stać. A stać na wiele. Bieżnik dawał duże poczucie bezpieczeństwa, a dosyć szeroka podeszwa lekko stabilizowała stopę. Do tego elastyczność sprawiała, że czucie podłoża było stosunkowo dobre, ale nie na tyle, by bieganie po kamieniach sprawiało ból.

Świetnie sprawdziło się wiązanie, czyli zaciągane sznurowadła i kieszonka w języku.

Wielki plus za wentylację. Adistar Raven Boost nie mają wodoodpornej membrany, jednak kompletnie mi to nie przeszkadzało ani podczas biegania w deszczu, ani po śniegu. Cholewka szybko przyjmuje wodę, ale równie szybk ją oddaje.

Podsumowanie

Adistar Raven Boost to dobry i uniwersalny but trailowy. Jest lekki, dynamiczny, a przy tym amortyzowany. Sprawdzi się zatem zarówno podczas spokojnych wybiegań po lesie, jak i trailowych zawodów. Doskonale odprowadza ciepło i wilgoć, daje duże poczucie bezpieczeństwa w terenie śnieżnym i błotnistym.

Minus? Według mnie buty mają zbyt mało odblasków. Słyszałam też opinie, że bieżnik ma problem z samooczyszczaniem się, co może stanowić problem podczas treningów w terenie ekstremalnie błotnisto-gliniastym. Niestety nie miałam możliwości sprawdzić butów w takich warunkach.

UWAGA: Model jest skonstruowany raczej dla stopy wąskiej i normalnej.

Przeczytaj również

W poszukiwaniu ultra komfortu - ASICS TRABUCO MAX 4 - buty do biegania w terenie [recenzja]

Mocno amortyzowane buty do biegania w terenie od Asics. Jak się sprawdzają w praktyce? 

ASICS GEL-NIMBUS 27 - recenzja

Nowa odsłona kultowych butów do biegania długich dystansów po asfalcie doczekała się kilku innowacji. Jak się biega w tym modelu? Dla kogo się sprawdzi i na jakie treningi? Zapraszam. 

Wszechstronne buty do biegania po asfalcie - PUMA Velocity Nitro 3 [TEST]

Z ciekawością przystąpiłam do testowania nowego modelu od PUMA. Tak się składa, że miałam już możliwość testowania wcześniejszych odsłon tego buta i za każdym razem byłam mile zaskoczona.

Czy buty mogą poprawić szybkość biegu? ASICS METASPEED SKY PARIS [TEST]

Ultralekkie buty przeznaczone do bicia rekordów na asfalcie zaskakują swoją nowoczesną konstrukcją i dają… bardzo oryginalne odczucia podczas biegu! Czy są w stanie przyspieszyć twój bieg?

W poszukiwaniu butów do biegania idealnych! Porównujemy 2 modele butów asfaltowych Asics: GEL-CUMULUS 25 i GT-2000 11 [TEST]

W poszukiwaniu butów do biegania idealnych! Porównujemy 2 modele butów asfaltowych Asics: neutralne GEL-CUMULUS 25 i stabilizujące GT-2000 11