„Lwice trenują inaczej. Jak dopasować dietę i aktywność fizyczną do kobiecej fizjologii" Sims Stacy T. Yeager Selene [RECENZJA}

autor: Katarzyna Żbikowska, opublikowano: 04/02/2025

Trenuję od przeszło 25 lat. Swoją przygodę ze sportem zaczęłam w amerykańskiej szkole średniej gdzie reprezentowałam szkołę w biegach w sztafecie 4 x 800m. Treningi były codziennie i nikt się z nami „nie cackał”. Tydzień często kończyły zawody. Dziewczyny i chłopaki trenowali niby osobno, ale tak naprawdę robiąc to samo, tak samo ciężko. Nie dawałeś rady twoje miejsce zajmował ktoś inny. I choć od mojego trenera nauczyłam się wierzyć w moje możliwości przekraczania kolejnych granic niemożliwego (dasz radę Kate, wierzę w Ciebie) to nauczyłam się też, że nie ważne jak się czujesz masz cisnąć. Przez lata ta myśl kierowała moimi treningami i pchała mnie do przodu nawet wtedy kiedy byłam ociężała przed okresem, zaciskałam zęby z bólu w trakcie okresu i wracając do treningów po ciąży, nie mówiąc o tym, że był czas gdy biegałam z bólem gardła, na antybiotyku i z gorączką…

Zrzut ekranu 2025 02 4 o 11.00.2

Z dużym zainteresowaniem sięgnęłam po książkę Dr Stacy T. Sims „Lwice trenują inaczej. Jak dopasować dietę i aktywność fizyczną do kobiecej fizjologii”. Nareszcie ktoś zauważył, że kobiecy trening różni się od męskiego! (Nawiasem mówiąc nie zliczę ile razy słyszałam pytanie - po co zakładasz serwis o bieganiu dla kobiet, przecież bieganie to bieganie… czym może różnić się męskie bieganie od kobiecego biegania…)

Już od wstępu książki zainteresowało mnie podejście autorki, która postanowiła zgłębić wpływ kobiecego cyklu hormonalnego na nasze możliwości w sporcie. Przeprowadziła badania, z których wyraźnie wynika, że to w której fazie cyklu aktualnie znajduje się kobieta ma bezpośredni wpływ na osiągi sportowe ponieważ zmienia się nasza fizjologia. Gdybyśmy zaczęły trenować zgodnie z naszym naturalnym cyklem nie tylko mogłybyśmy trenować lepiej i wydajniej, ale uniknęłybyśmy potencjalnie wielu rozczarowań własnym nagłym „spadkiem formy” ( nie zliczę ile razy nasłuchałam się jak kobiety wrzucają sobie po gorszych treningach, że do niczego się nie nadają; są bez formy etc). Co cenne w książce najdziemy konkretne sposoby radzenia sobie z efektem działania hormonów za pomocą odpowiedniej diety i nawodnienia organizmu.

Kolejna sprawa to starzenie się i zmiany w składzie kobiecego ciała z tym związane. Tutaj również autorka książki dogłębnie analizuje temat rozkładając menopauzę na czynniki pierwsze.

Autorka szeroko opisuje również kwestię odżywiania - zarówno w poszczególnych fazach cyklu, jak i przed zawodami czy w trakcie. Kiepska dieta to jedna z najczęstszych przyczyn nieosiągania w sporcie. I wcale nie mam tu na myśli fastfoodów. Bardzo często kobiety chcąc schudnąć mają po prostu niedobory poszczególnych składników odżywczych. Co jeść? A czego unikać? Na te pytania również znajdziecie odpowiedź w „Lwice trenują inaczej”. I chociaż książka została napisana w 2016 roku to zawarta w niej wiedza jest jak najbardziej aktualna ponieważ odnosi się do podstaw i niezaprzeczalnych faktów (ilośc gramów białka w konkretnych składnikach odżywczych) a nie do chwilowej mody na jakiś jeden typ diety. Zawsze wierzyłam, że jedyną słuszną dietą jest dieta zbilansowana i dostosowana do aktualnych potrzeb (intensywność wysiłku) dlatego ja osobiście bardzo pozytywnie odebrałam porady od Dr. Stacy T. Sims.

Ta książka zecydowanie otwiera oczy i uważam, że każda aktywna kobieta może wyciągnąć z niej cenne informacje dla siebie. Jest tylko jeden kłopot - jest to książka napisana, choć przejrzyście (tabelki a nawet konkretne przepisy) to jednak ze sporym ładunkiem naukowym. Jeśli szukasz lekkiej motywującej powiastki to możesz się rozczarować. Ta książka to źródło usystematyzowanej wiedzy, którą warto wykorzystać. Niekoniecznie do przeczytania od deski do deski z zapartym tchem. Bardziej do studiowania, poznawania i wdrażania w swoje życie proponowanych rozwiązań. Takie jest moje zdanie. Osobiście polecam tą pozycję każdej kobiecie, która pragnie świadomie zaopiekować się sobą, czuć się jak najlepiej i budować swoją formę a także osiągać - czy to na poziomie rywalizacji czy też osiągać dla samej siebie.

Katarzyna Żbikowska, biegaczka, wielokrotna maratonka, uczestniczka długich biegówgórskich, trenerka, autorka książki "Kobieta w biegu".

A oto opinie jeszcze innych biegaczek:

"Lwice trenują inaczej" to dla mnie rewelacja. Książka "otworzyła mi oczy" na nowe podejście do treningu kobiecego, a zwłaszcza regeneracji potreningowej. Dzięki tej lekturze zrozumiałam, dlaczego mój organizm reagował nie tak jak powinien, zwłaszcza w końcowej fazie mojej wyczynowej kariery. "Nie jesteśmy małymi mężczyznami" ,tak twierdzi autorka i zmienia nasze podejście do treningu kobiet, gdzie nasze ćwiczenia i regeneracja muszą być skorelowane z naszymi nieustającymi zmianami hormonalnymi.

Bardzo mnie cieszy rozwój badań i publikacji w temacie treningu kobiecego, zwłaszcza, że liczba aktywnych sportowo kobiet stale rośnie.

Ta książka, powinna znaleźć na półce u każdej z nas, zarówno profesjonalnej zawodniczki, jak i amatorki sportowej.

Małgorzata Sobańska, olimpijka i dwukrotna mistrzyni Polski (3000m juniorek i maraton seniorek)

Moja pierwsza myśl - co za niefortunna wielkość książki - bardziej przypomina atlas geograficzny - jest duża, ciążka, po prostu mało wygodna do czytania w łóżku. Sama tematyka zachęciła mnie natomiast bardzo - mocy przybywaj, dogadaj się z jelitami, przede mną droga na szczyt! Trochę mnie zaskoczyło, że książka jest z 2016 roku, bo pomyślałam od razu, że od tego czasu sporo mogło się zmienić zatem czytając cały czas miałam to z tyłu głowy.

Z mojego punktu widzenia informacje o cyklu menstruacyjnym czy menopauzie przekazane zostały zbyt naukowo przez co książka jest mało przystępna. Kwestia odżywiania nie wniosła w moje życie nic nowego, ale posiadam sporą wiedzę w tym temacie. Doceniłam natomiast porady dotyczące treningu siły korpusu i te z pewnością wykorzystam. Bardzo fajnie, że zaprezentowane zostały również ćwiczenia. Podsumowując - według mnie książka „Lwice trenują inaczej” jest interesującą pozycją dla tych kobiet, które zupełnie nie widzą jak się odżywiać żeby osiągać i które chcą poświęcić czas na przestudiowanie siebie i swojej fizjologii żeby żyć i trenować lepiej.

Kamila Rosiak, biegaczka amatorka