Zaloguj się:

lub  
 
 

BANJEES stylowa kieszonka na Twoje "skarby". Test.

 

autor: Katarzyna Żbikowska-Jusis, Iwona Ludwinek-Zarzeka, opublikowano: 03/06/2014

Dodatkowa kieszeń, którą nosi się jak opaskę na nadgarstku. Miejsce na drobiazgi typu pieniądze, karta płatnicza, klucze czy smartfon. Wykonana z „oddychających” materiałów, lekka, szybko schnąca, w wersjach z jedną i dwoma kieszonkami, również w wersji wodoodpornej. BANJEES to nowość wśród akcesoriów dla biegaczy. Sprawdziłyśmy czy to tylko przereklamowany kolorowy gadżet czy faktycznie użyteczny dodatek, który ułatwia życie biegaczce… Nasza redakcja wzięła „pod lupę” dwa modele BANJEES – touch mesh i 2 pocket phone.

 

Touch mesh BANJEES - wykonany jest z tkanin Power Mesh i Strech Nylon, co pozwala używać dotykowego ekranu smartfona, bez wyjmowania go z BANJEES.

banjees touch mesh

Do testowania opaski BANJEES zabrałam się z dużym entuzjazmem. Należę bowiem do tych osób, które dosłownie nie potrafią wyjść z domu bez kilku drobiazgów; nawet jeśli idę na bieganie, gdzie teoretycznie nic poza własnymi nogami nie powinno mi być potrzebneJ. Do tej pory zawsze musiałam brać ze sobą saszetkę na pas, która przesuwała się w górę i w dół. Szczególnie przy szybkich treningach wszystko skakało i stanowiło spory dyskomfort.

Opaska BANJEES touch mesh jest wyjątkowo lekka. Ten model pozwala na korzystanie z dotykowego ekranu smartfona bez konieczności wyjmowania go z kieszonki. Jest nawet miejsce na przeprowadzenie przewodu słuchawek. Pomysł niezły, ale ja akurat nie lubię biegać z telefonem ani ze słuchawkami w uszach; poza tym po włożeniu telefonu opaska zaczęła mi się trochę przesuwać. BANJEES ma bowiem rozmiar uniwersalny, co generalnie nie przeszkadza jeśli wkładałam do kieszonki wyłącznie drobiazgi – chusteczkę higieniczną i kluczyki od samochodu. Telefon stanowił już większe obciążenie, a ponieważ mam szczupłe nadgarstki żeby opaska trzymała się w jednym miejscu musiałam podciągnąć ją na ramię. Też się da i też jest to wygodne rozwiązanie.

banjees touch mesh 2

Ogólnie uważam, że BANJEES to świetny patent. Łatwo można wyjąć np. chusteczkę czy kostkę glukozy, nawet jeśli jest się już bardzo zmęczonym. Jest to bardzo dobre rozwiązanie na starty jeśli musimy mieć przy sobie jakieś drobiazgi, a także na wszystkie treningi.

Kasia

 

2 pocket phone BANJEES - ma dwie kieszonki – jedną zapinaną na suwak i drugą niezapinaną, z której łatwo szybko coś wyjąć.

banjees 2 pocket3

BANJEES jest z całą pewnością dobrą alternatywą dla niewielkich saszetek biodrowych, które mają pomieścić przede wszystkim drobne przedmioty typu telefon, pieniądze, czy klucze. O ile saszetki na biodra niespecjalnie mi pasują, gdyż zwykle pasek przesuwa się, ociera i wżyna w skórę, to z kolei materiałowa opaska na rękę jest wygodna- miękka, miła w dotyku, rozciągliwa. Do kieszonki z suwakiem można schować dokumenty, kartę do bankomatu, bilon oraz klucze (pod warunkiem, że klucze te nie są monstrualnych rozmiarów). Do drugiej kieszeni zmieści się praktycznie każdy model telefonu. Gdy opaskę dobrze naciągnie się na rękę, BANJEES nie przesuwa się, nie obraca, stwierdzam wręcz, że mimo moich obaw, „bagaż” jest prawie niewyczuwalny.

Do tego producent proponuje naprawdę ciekawe motywy kolorystyczne, więc każdy na pewno wybierze coś dla siebie.

banjees 2 pocket 2

Minusy?  "Uniwersalny" rozmiar. Jestem pewna, że w przypadku  bardzo drobnych kobiet opaska się nie sprawdzi, gdyż nie posiada żadnej regulacji. Jednak takie życie, że większość rzeczy produkuje się pod ogół i pewne standardy, a odbiegające od nich jednostki muszą sobie jakoś radzić.

Produkt uważam ogólnie za bardzo udany. Wygodny i użyteczny. Przyda się nie tylko biegaczom, ale również rowerzystom, czy górskim łazikom.

Iwona

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nikt jeszcze nie dodał komentarza

Kanał RSS komentarzy na tej stronie | Kanał RSS dla wszystkich komentarzy