Dieta CUD naprawdę istnieje!

autor: Katarzyna Żbikowska-Jusis, opublikowano: 08/01/2016

Ile razy próbowałaś się odchudzić? Jeśli los nie obdarzył cię ponadprzeciętnym metabolizmem istnieje duża szansa na to, że masz już za sobą kilka okresów odchudzania. Natomiast jeśli czytasz ten tekst prawdopodobnie wszystkie te próby skończyły się fiaskiem i nadal chciałabyś zmniejszyć obwody swojego ciała. Desperacko przeglądasz kolorowe pisma w poszukiwaniu diety idealnej, która w magiczny sposób pomoże ci zmieścić się w rozmiar mniejszą sukienkę? Stresujesz się, że wciąż chce ci się jeść i masz poczucie winy za każdym razem kiedy pozwolisz sobie na słodką przekąskę? Głodzisz się przez cały dzień, a wieczorem krążysz wokół lodówki walcząc z własną silną wolą, która okazuje się słabsza niż zakładałaś? Czas najwyższy to zmienić! Czas na dietę CUD:)

dieta cud

C – ciesz się życiem!

Osoby sfrustrowane, zestresowane i zbyt przejęte swoją tuszą mają tendencje do rzucania się na wszystko co niezdrowe. Narzucanie sobie zbyt restrykcyjnej diety jest niezwykle stresujące i najczęściej kończy się powrotem do starych nawyków żywieniowych jak tylko skończy się okres „diety”. Nadmiar stresu powoduje ponadto wydzielanie się hormonu stresu tzw. kortyzolu, który również utrudnia spalanie tkanki tłuszczowej. Dlatego pierwsze o co powinnaś zadbać myśląc o odchudzaniu to… spokój.

Naucz się relaksować, regularnie uprawiaj sport, regeneruj się w saunie, czytaj, spotykaj się z ludźmi. I przede wszystkim – zaprzyjaźnij się ze sobą. Jeśli nie lubisz siebie, wszystko przychodzi ci trudniej – również odchudzanie. Sport natomiast pomaga polubić siebie i pozbyć się kompleksów więc niech to będzie twój priorytet.

U – układaj posiłki na cały dzień

Planowanie posiłków to 80% sukcesu w odchudzaniu. Planuj na początku tygodnia, rób przemyślane zakupy wybierając jak najmniej przetworzone produkty. Każdego dnia szykuj sobie posiłki na cały dzień – zabieraj je w pojemnikach do pracy i jedz regularnie co ok. 3 godziny, aby utrzymywać stały poziom glukozy we krwi. Dzięki temu unikniesz napadów głodu, będziesz miała czym zastąpić batoniki i ciasteczka i przestaniesz najadać się przesadnie wieczorami.

Zawsze jedz śniadanie, zabieraj zdrowe przekąski w postaci orzechów czy owoców do pracy. Ostatni posiłek zjadaj na 2 godziny przed pójściem spać. Niech ten posiłek będzie dość skromny – jednak naprawdę nie musisz, a nawet nie powinnaś, iść spać głodna. Kiedy nauczysz się planować to co i kiedy jesz, twój metabolizm się unormuje. Jeśli poza regularnym spożywaniem posiłków będziesz również regularnie uprawiać sport problemy z tuszą przestaną ci doskwierać.

D – dostarczaj wszystkich składników odżywczych.

W przeciwnym razie zamiast skorzystać, ucierpisz na zmianach w odżywianiu. Zwykle pierwsze co eliminujemy to tłuszcze. Tymczasem są one niezbędne do funkcjonowania naszego układu hormonalnego. Ich niedobór może skończyć się koszmarnym nastrojem (przecież hormony odpowiadają w dużej mierze za nastrój!) a także problemami z cyklem menstruacyjnym, który u osób godzących się może nawet zaniknąć zupełnie. Przestań więc traktować jedzenie jak wroga i zacznij jeść po to, by odżywić swój organizm – najlepiej przed treningiem lub po treningu:) .

Podsumowując – zamiast szukać nowych „rewolucyjnych” diet o egzotycznych nazwach, które będą wymagały długich godzin spędzonych w kuchni i liczenia każdej spożytej kalorii weź się za swój styl życia i stwórz swój własny CUD, który za kilka miesięcy zadziwi wszystkich. A tobie poza nową sylwetką da mnóstwo dobrej energii i radości.