Zaloguj się:

lub  
 
 

Wywiad z Olą Niwińską - Mistrzynią Polski w biegu 24-o godzinnym

 

autor: Katarzyna Żbikowska-Jusis, opublikowano: 20/12/2011

 

DOSSIER:
Data urodzenia: 23.01.1986
Klub:  AZS AWF Katowice
Zajęcie: Fizjoterapeutka

Rekordy życiowe:

Półmaraton - 1:34:54 Puck 2009
Maraton - 3:24:55 Poznań 2009
100km. - 9:42:23  Supermaraton Kalisia 2010/ MP w biegu na 100 km.
bieg 12 godzinny - 127km. 204m. Ruda Śląska 2011 (rekord Polski kobiet)
bieg 48 godzinny - 323km. 657m. Katowice 2010
Mistrzostwa Polski w biegu 24 godzinnym- 220 km. 676 m. Katowice 2011 (rekord Polski kobiet)

Zaczęłam biegać… ponieważ zapisałam się na Maraton Wrocławski.

W bieganiu najbardziej lubię… dobieganie (do mety, do domu) oraz bieganie w nocy.

Za to nie lubię... nierównego traktowania kobiet i mężczyzn na niektórych zawodach. Postrzeganie  kobiet tylko jako „ładny dodatek” do „prawdziwej” męskiej rywalizacji oraz postawy części kobiet, że skoro mnie coś bezpośrednio nie dotyczy, to nie ma problemu.

Bieganie dało mi... dużo wspaniałych wspomnień.

Moje motto to... niemożliwe jest tylko spanie na suficie, bo kołdra spada.

 

WYWIAD

Kiedy przebiegłaś swój pierwszy ultramaraton? Jaki to był dystans?
Moim pierwszym ultramaratonem był Supermaraton Kalisia w 2009 roku czuli bieg na dystansie 100 kilometrów.

Co Cię zainspirowało do podjęcia tego wyzwania?
Miałam już przebiegniętych ponad 10 maratonów, w największych polskich miastach i to po prostu przestało już mi wystarczać. Potrzebowałam nowych wyzwań. Początkowo myślałam o grudniowym biegu- „Od zmierzchu do świtu” (biegnie się od zachodu do wschodu słońca). Sądziłam, że mając tak dużo czasu, jestem w stanie przebiec 100 kilometrów, ale niestety termin mi nie pasował, więc „setkę” przełożyłam na kolejny rok.

Trenujesz sama czy pod okiem trenera?
Nie mam trenera, ale chętnie czytam jak trenują inni ultrasi.

Ile kilometrów tygodniowo przebiegasz?
Przeważnie przebiegam 40 kilometrów tygodniowo. Jeżeli przygotowuję się do ważnej imprezy zdarza mi się zrobić więcej  kilometrów, jednak nie więcej niż 70-90 kilometrów tygodniowo.

Trenujesz codziennie? Jak wyglądają Twoje treningi?
Trenuję 4-5 razy w tygodniu. Moje treningi ograniczają się do biegu ciągłego, BC1- BC2. Czasami przebiegam treningowo jakiś maraton. Dodatkowo chodzę na basen 1-2 razy w tygodniu. Pływam w tempie 20 minut na kilometr, co jest dla mnie już dość mocnym tempem.

Czy trudno Ci pogodzić bieganie z resztą życia?
Teoretycznie nie. Edukację na chwilę obecną mam zakończoną, nie mam zobowiązań rodzinnych oraz pracuję głównie po południu, więc prawie codziennie do około 11.00-12.00 mam czas dla siebie. Jednak w praktyce mam lepsze okresy treningowe i gorsze. Najbardziej przeszkadza mi samotność podczas biegania oraz to, że biegnąc za dużo się myśli o różnych rzeczach. Niektórych może to uspokaja, ale w moim przypadku często jest odwrotnie.

Czy kiedy byłaś studentką musiałaś zrezygnować ze „studenckiego życia” żeby tak dobrze biegać?
Studia skończyłam w 2010 roku, a regularnie zaczęłam biegać jak byłam na 2 roku studiów. Trenowałam głównie w weekendy i jakieś 2 inne dni, kiedy miałam więcej czasu. Gdy jeździłam na maratony wiosną, zdarzało mi się brać książkę i notatki, bo musiałam nauczyć się na jakieś kolokwium. Powtarzałam materiał podczas podróży. Nie imprezowałam dużo, ale też nie mam wrażenia abym coś straciła.

Czy stosujesz specjalną dietę? Co je najlepsza polska „ultramaratonka”?
Kiedyś na półmaratonie usłyszałam od jednej pani, że ona biega aby jeść- ja mam podobnie. Ciężko jest mi ograniczyć spożywanie jedzenia, szczególnie cukrów prostych. Jem bardzo niezdrowo, gotuję może raz  w tygodniu, 1-2 razy w tygodniu jem na mieście, w pozostałe dni- dania gotowe- tylko do podgrzania w mikrofali  albo kanapki. Wielu produktów powszechnie uznawanych za zdrowe nie lubię.  Z ryb toleruję tylko łososia. Jedyne co w tej chwili dostrzegam na plus w mojej diecie, to mała ilość spożywanego alkoholu. Większość „zielonych” rzeczy, które jadam  to prince polo orzechowe;-)

Kto jest dla Ciebie wzorem/ Twoją „muzą”?
Pierwszą taką osobą, która przychodzi mi na myśl to oczywiście legenda polskiego ultra Ś.P. Basia Szlachetka. Po pierwsze dlatego, że wysoko ustawiła poprzeczkę- prawie 350 kilometrów w 48 godzin to naprawdę wielki wyczyn, nie mówiąc już o innych biegach, a po drugie przyczyniła się do popularyzacji takich biegów. Po raz pierwszy o biegach ultra dowiedziałam się z telewizji. Widziałam taki krótki program dokumentalny właśnie z panią Barbarą. Wtedy jeszcze nie biegałam, a już mnie to zaciekawiło pod kątem, czy ja bym potrafiła przez tak długi czas biec.

W jaki sposób Ty inspirujesz innych?
Z wiadomych mi osób, które zainspirowałam była moja siostra, ale to chodziło o bieg maratoński. Chciała go przebiec, chociaż  zabierała się do tego jak „pies do jeża”. Po moim opowieściach o tym jak wyglądają biegi, jak się przygotowałam i ile czasu mi to zajęło, szybko zapisała się na swój pierwszy maraton. Doszła do wniosku, że to nie takie trudne.

Jakie było Twoje największe biegowe wyzwanie i w jaki sposób mu sprostałaś?
Najpierw największym biegowym wyzwaniem było przebiegnięcie maratonu. Był to cel sam w sobie i motywacja do rozpoczęcia regularnego biegania, a z biegów ultra najtrudniejszym zadaniem było ukończenie biegu 48 godzinnego. Prawie nikt z nas startujących nie miał pojęcia jak to będzie przebiegało, czego spodziewać się po własnym organizmie. Czekały nas 2 noce i ciężko było  wyobrazić sobie co będzie ze snem. Oczywiście miałam plan optymistyczny, czyli przebiec wymagany limit kilometrów- 220 i pójść spać, a  potem obudzić się i dalej biec, ale nic z tego nie wyszło. Zachciało mi się spać o wiele wcześniej, a gdy się kładłam nie mogłam zasnąć. Ciężko w takim biegu coś zaplanować. Nie obyło się bez nerwów, hiperwentylacji i skrajnego wyczerpania, ale pozostanę przy bajkowej wersji. Dobrze biegłam w pierwszej dobie, miałam nienajgorszą końcówkę, więc wszystko wspaniale się skończyło.

Twój największy sukces?
Za swój największy sukces uważam tegoroczny bieg 12 godzinny, ale nie dlatego, że ustanowiłam nieoficjalny rekord Polski (myślę, że spokojnie szybsza maratonka mogłaby poprawić ten wynik),  ale dlatego, że to był jedyny bieg ultra, po którym byłam zadowolona z tego jak pobiegłam. Oprócz kilku wizyt w niebieskiej budce, nie miałam żadnych postojów ani przechodzenia do marszu. Na końcu dowiedziałam się, że w open zajęłam 5 miejsce, co uważam za bardzo dobry rezultat na takich „krótkich” zawodach. Przed startem spałam bardzo dobrze, nie denerwowałam się prawie w ogóle,  a po biegu szybko doszłam do siebie i po raz pierwszy miałam przez całe zawody swojego serwisanta.  Wszystko po prostu wyszło idealnie tak jak zaplanowałam.

Kiedy myślisz o bieganiu jakie 3 słowa pierwsze przychodzą Ci do głowy?
Zmęczenie, wytrwałość, zadowolenie.

Czy Twoim zdaniem każdy jest w stanie przebiec ultramaraton czy trzeba mieć określone wrodzone predyspozycje?
Wszystko zależy od tego, co nazywamy przebiegnięciem. Myślę, że nie każdy jest w stanie ciągiem, bez przechodzenia w marsz przebiec dystans na przykład 100 kilometrów. Uważam natomiast,  że dla większości maratończyków pokonanie tej odległości dowolnym sposobem jest jak najbardziej do zrealizowania.  Myślę, że do takich biegów bardzo ważne jest przygotowanie mentalne. Dużo zależy od radzenia sobie z  narastającym zmęczeniem, zniechęceniem i od odporności na ból, bo nie czarujmy się, to nie jest taki ból jak po maratonie. Na to wszystko trzeba się psychicznie odpowiednio nastawić.

 

Co mówisz kobietom, które dziwią się, że można biec, powiedzmy – godzinę -  bez przerwy?
Mówię, że jak rozpoczynałam przygodę z bieganiem, to zaczynałam od marszobiegu. Po 5 kilometrach miałam dość, ale organizm szybko się dostosowuje.

W 2010 roku w biegu 48-o godzinnym wygrałaś z wszystkimi mężczyznami udowadaniając tym samym, że kobiety wcale nie są „słabsze”. Dlaczego więc, Twoim zdaniem, wciąż tak mało kobiet startuje w biegach ultra?
Myślę, że jest co najmniej kilka przyczyn. Na pewno kobiet w ogóle biega mniej niż mężczyzn, więc wiadomo, że im bardziej ekstremalnie tym będzie ich jeszcze mniej. Innym powodem może być to, że lepszym zawodniczkom, nie opłaca się biegać biegów ultra, gdyż mogą one stracić na szybkości. Oprócz tego okres regeneracji po takich zawodach jest dość długi, więc więcej można ugrać na krótszych biegach, startując nawet co 1-2 tygodnie. Dla nieco wolniejszych i mniej doświadczonych zawodniczek natomiast, sam dystans maratonu jest już wyzwaniem, więc pewnie trudniej jest im zdecydować się na coś jeszcze dłuższego. Poza tym po sobie wiem, że sam bieg to nie wszystko. Najgorsze są dla mnie dwie kolejne doby, tak jakby fala uderzeniowa. Wychodzi z człowieka całe zmęczenie, jest się osłabionym. Nie ruszam się wtedy nigdzie z domu, przeważnie odchorowuję leżąc w łóżku, na pewno nie każda pracująca czy ucząca się kobieta - żona, matka itd. może sobie na to pozwolić.

Jakie są Twoje najbliższe biegowe plany?
W czerwcu MP w biegu 24 godzinnym, we wrześniu MŚ w tym biegu, w międzyczasie może 12 godzin i  kilka maratonów.

Dziękuję za rozmowę i życzę dalszych sukcesów.






Dodaj komentarz

Komentarze (19)

  • Napisany przez Beste Preise für prilosec in Amsterdam, 12/04/2024 5:52am (13 dni temu)

    I have been surfing online more than 2 hours today, yet I never found any interesting article
    like yours. It is pretty worth enough for me.
    In my view, if all website owners and bloggers made good content as
    you did, the web will be much more useful
    than ever before.

  • Napisany przez dove trovare priligy in Italia, 07/04/2024 8:35am (18 dni temu)

    Pretty! This has been an incredibly wonderful article. Thanks for supplying these details.

  • Napisany przez что дает алтын белги 2022, 10/03/2024 10:16am (2 miesiące temu)

    I know this if off topic but I'm looking into
    starting my own blog and was curious what all is needed to get set up?
    I'm assuming having a blog like yours would cost a pretty penny?
    I'm not very internet savvy so I'm not 100% positive.
    Any suggestions or advice would be greatly appreciated.
    Thanks

  • Napisany przez дайын сценарий бойынша ойын әзірлеу, 08/03/2024 6:40am (2 miesiące temu)

    With havin so much written content do you ever run into any problems of plagorism
    or copyright infringement? My site has a lot of unique content I've either authored myself or
    outsourced but it seems a lot of it is popping it up all over the internet without my authorization. Do
    you know any solutions to help protect against content from being ripped off?

    I'd definitely appreciate it.

  • Napisany przez posso comprare dymista senza prescrizione a Torino, 26/01/2024 8:47pm (3 miesiące temu)

    I've read several just right stuff here. Definitely value bookmarking for revisiting.
    I surprise how so much attempt you place to make this sort of great informative web site.

  • Napisany przez вестибулярное головокружение форум омир 14 серия айтуб, 21/01/2024 11:02am (3 miesiące temu)

    Hi! Would you mind if I share your blog with my zynga group?
    There's a lot of people that I think would really appreciate your content.

    Please let me know. Thanks

  • Napisany przez dowiedz się o cenie amantadine na receptę w Poznaniu, 12/01/2024 2:23am (3 miesiące temu)

    Please let me know if you're looking for a writer for your weblog.
    You have some really good posts and I believe I would be
    a good asset. If you ever want to take some of the load off, I'd love to write
    some content for your blog in exchange for a link back to mine.
    Please shoot me an email if interested. Many thanks!

  • Napisany przez Devin, 28/11/2023 1:49pm (5 miesiące temu)

    Thanks for the good writeup. It if truth be told used to be a leisure account it.

    Look advanced to far delivered agreeable from you! By the way, how
    can we keep in touch?

  • Napisany przez farmacia en línea de myambutol en São Paulo, 18/09/2023 8:28am (7 miesiące temu)

    When I originally commented I clicked the "Notify me when new comments are added" checkbox and now each time a comment is added I get four emails with the same comment.
    Is there any way you can remove people from that service?
    Many thanks!

  • Napisany przez Hair loss and essential oils, 04/09/2023 3:19pm (8 miesiące temu)

    My brother recommended I might like this blog. He was totally right.
    This post actually made my day. You can not imagine simply
    how much time I had spent for this information! Thanks!

Kanał RSS komentarzy na tej stronie | Kanał RSS dla wszystkich komentarzy